top of page

      W konflikcie syryjskim cierpią najbardziej Ci, od których wojna w tym kraju się zaczęła, czyli dzieci. Aż 60 proc. uchodźców to najmłodsi. Według danych OHCHR z szacowanej liczby prawie 100 000 osób, które zginęły w Syrii między marcem 2011 roku, a kwietniem 2013 roku 6500 stanowią nieletni, z czego 1700 nie ukończyło 10. roku życia.

     Tysiące dzieci było rannych, aresztowanych, brutalnie torturowanych, straconych oraz zmuszanych do składania fałszywych zeznań i popełniania okrutnych zbrodni...

Dlaczego pomagamy dzieciom?

           Szczególnymi ofiarami konfliktu są dzieci, które przeżyły traumę wojny i często śmierć bliskich osób. Musiały opuścić szkoły w Syrii, a w krajach do których uciekły pozbawione są możliwości nauki. Boją się odrzucenia, nie są w stanie przystosować się do innego sytemu edukacyjnego i szybko nadrobić różnic programowych. Ponadto szkoły w Jordanii czy w Libanie są przepełnione i ze względu na problemy lokalowe działają w systemie zmianowym.

     Rodzice nie mogą rejestrować swoich dzieci w szkołach, bo często nie mają dokumentów poświadczających, że uczyły się w Syrii. Rodziny nie są w stanie pokryć kosztów: transportu, materiałów szkolnych czy podręczników i przez to wiele syryjskich dzieci wycofuje się i rezygnuje z edukacji w jordańskich czy libańskich szkołach. Przez to wzrasta też liczba pracujących, handlujących i żebrzących dzieci, które często zarabiając w ten sposób, są jedynymi żywicielami kilkuosobowych syryjskich rodzin.

Co dają dzieciom projekty edukacyjne Caritas?

 

          Projekty edukacyjne Caritas pozwala na stworzenie syryjskim dzieciom możliwości funkcjonowania w warunkach zbliżonych do tych, jakie mają ich rówieśnicy z innych krajów nie dotknięci takimi traumatycznymi doświadczeniami.

    Zaniedbania w zakresie edukacji przynależnej kolejnym etapom rozwoju mogą się okazać nie do odrobienia w przyszłości. Uniemożliwią one osiągnięcie sukcesu edukacyjnego  w najbliższych latach oraz zawodowego w życiu dorosłym. Ma to szczególne znaczenie w przypadku uchodźców i emigrantów, którzy nawet przy zbliżonym potencjale własnym oraz poziomie wykształcenia i kwalifikacji w stosunku do rodzimej ludności, napotykają na szereg trudności związanych z aklimatyzacją i akceptacją w nowym środowisku, co nie daje im możliwości „równego startu”.

  Dzieci, jako najsłabszą grupę wiekową, należy objąć  najszerszą opieką. Pomoc uchodźcom powinna nie tylko zaspokoić elementarne potrzeby bytowe, ale również uchronić dzieci i młodzież przed degradacją społeczną w przyszłości. Tylko taki kompleksowy projekt edukacyjny w pełni odpowiada na potrzeby małych Syryjczyków. Obok funkcji edukacyjnej ma również wymiar terapeutyczny – daje szansę zapomnieć i pozwala przywrócić utraconą nadzieję na lepsze jutro.

 

bottom of page